Kupiłam też wreszcie porządne martensy w ramach wyprawki na uczelnię. A właśnie! Pierwsze zajęcia... Rocznik 92., jak czujecie się po pierwszych wykładach :p? Mi przez 2 dni przysnęło się dwa razy, taka ciekawa ta architektura. Ale tak naprawdę, to podchodzę z entuzjazmem do nowej sytuacji. Nowe miejsce, mieszkanie, harmonogram i generalnie wszystko. Najs
Ja, pyza :)
Miłe panie, które jako jedyne fryzjerki w okolicy nie wmawiały mi, że nie wolno ścinać tak długich włosów, że jutro będę żałować, że tak naprawdę lepiej będzie jak zgodzę się na piękny balejaż i wycieniowane końce... grr
kisses
jeśli ma być szczera: OKROPNIE
OdpowiedzUsuńKrzywdę Ci ktoś zrobił i okropnie to wygląda. Lenka, mam nadzieję, że włoski szybko odrosną :)
OdpowiedzUsuńJa bym się nie odważyła, szczególnie na tak duży wygolony fragment. Brawo za odwagę :)
OdpowiedzUsuńZamysł był świetny, ale według mnie ciut za dużo Ci wygolili u góry. No i moim zdaniem takie szaleństwo lepiej wygląda u brunetek, no ale najważniejsze, żebyś Ty była zadowolona! ;) Ujęło Ci to sporo romantyzmu w wizerunku, ale dodało pikanterii, a pewnie o to chodziło. Ostatnie zdjęcie jest świetne.
OdpowiedzUsuńWow, fajnie! :) odważna jesteś! Ale fajnie wygląda. Architektura? Ambitnie, moja siostra też ją studiuje (3ci rok) i jest ciężko. W tym roku ma inzynierkę. A ja po pierwszych wykładach i zajęciach bardzo pozytywnie :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńcho na foty, co? :>
OdpowiedzUsuńwow! niesamowicie! :)
OdpowiedzUsuńCi 'szczerzy do bólu' zawsze tak mają, że boją się podpisać? :-)
OdpowiedzUsuńja też wolę Cię w poprzedniej fryzurze... Ale tak jak mówiłam wcześniej, jestem pod wrażeniem odwagi... I baaaardzo jestem ciekawa Twoich pomysłów i jak to się dalej potoczy. Jak z tym odrastaniem, co ile mniej więcej będziesz musiała poprawiać?
aw
uuu! Lena na zdjęciach Radka? Tego to jestem kosmicznie ciekawa!! :-)
OdpowiedzUsuńaw
odważna zmiana, ale przyznam, że zachwyca mnie! Na dwóch ostatnich zdjęciach wyglądasz niesamowicie! ;)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem komentarzy anonimów ;\ masz śliczne rysy twarzy, które teraz są podkreślone, pięknie wyglądasz - nie widze tej krzywdy ;\
do mnie ta fryzura przemawia gdy jestes od przodu ;) Na tym ostatnim zdjeciu dobrze to wyglada, tak drapieznie i ciemniejsze wlosy sie wydaja. Odwazna decyzja na prawde ale rozumiem chec zmiany ;)
OdpowiedzUsuńKurcze nie podoba mi się :( Masz takie piękne włosy, nie zrobiłabym czegoś takiego będąc na Twoim miejscu...tak marzę o długich włosach i zapuszczam, zapuszczam i zapuszczam.....i nie chcą rosnąć..
OdpowiedzUsuńale jesteś odważna :)))) ślicznie wyglądasz :)))
OdpowiedzUsuńDziur mam mnóstwo w planie ;p ale masz przynajmniej fajnie, że masz blisko do domu :)
OdpowiedzUsuńJa bym się chyba nie odważyła ściąć tak nagle włosów :D Rzeczywiście teraz wyglądasz bardziej drapieżnie ;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w nowej fryzurce!
OdpowiedzUsuńSzczerze 'mówiąc' nie podobasz mi się. Ale najważniejsze, że podoba się TOBIE i że czujesz sie tak dobrze. Każdy kiedy potrzebuje takiej totalnej zmiany :D :))
OdpowiedzUsuńZajebiście!!!!!!!!!:]
OdpowiedzUsuńI fajne jest to,że jak będziesz miała ochotę na łagodniejszy look to zawsze możesz zrobić ten przedziałek po środku;)
Ej, fajnie wygladasz ! :)
OdpowiedzUsuńHmm to nie było tak, że przyszłam do fryzjerki i powiedziałam: proszę mi coś zrobić, wygolić jakoś tam na boku. Dokładnie przemyślałam, jak wysokie ma być cięcie, żeby było funkcjonalne, wyjaśniłam to fryzjerce i pokazałam zdjęcie, więc nikt mi "krzywdy nie zrobił" :)
OdpowiedzUsuńMusiało być wysokie, bo inaczej te nieścięte włosy leciałyby mi na bok i musiałabym zawsze je jakoś upinać, czesać, a nie mam na to czasu.
Wybrałam też "kąt prosty" a nie po łuku, bo łuki sprawdzają się przy krótkich włosach, a moje by to zwyczajnie zakryły. Chciałam też, aby patrząc od przodu widać było długie włosy z tyłu.
Aga,
Wczoraj kolega na uczelni powitał mnie słowami
- ej, gdzie to jest? (wskazując sobie na głowę)
- co?
- no wczoraj miałaś wygolone a dziś już długie...
heh tak więc rosną przez noc ;). A tak serio, to miałam zakryte, a te krótkie myślę, że co 2-3 tygodnie można by już poprawić, w domu, albo u fryzjera za piątaka. :))
AA Radku,
OdpowiedzUsuńja bardzo chętnie się spotkam, tylko powiedz mi jak to załatwić, że siedzę w Nysie, a Ty pewnie we Wrocławiu teraz :))... A ode mnie do Kamieńca też jest jakoś godzina drogi. :(
I dziękuję wszystkim za dobre słowa, wiadomo, że nie musi się podobać, zależy od gustu i przyzwyczajenia:).
kuurcze ładnie Ci ;)
OdpowiedzUsuńa wgl to jestem ta Julia z warsztatów ;p robiłam Ci zdjęcia ;)
O witaj Julia ;) Wciąż czekam na Wasze zdjęcia od Filipa. Miło Cię tu widzieć :)))
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom nie noszę soczewek, choć wiele osób już usiłowało MI wmówić, że jednak je noszę. W sumie to raz mam błekitne raz szare oczy, zależy jaki mam humor - dziwna zależność no ale cóż.
OdpowiedzUsuńZ tego co mi wiadomo, przy tych zdjęciach Łukasz pobawił się ino rozjasnieniem i kontrastem a kolor oczu został nietknięty. ;)
Przy okazji dziękuje w imieniu swoim i Łukasza ;)
xoxoxo:*
a widziałaś zdjęcia na fcb.?;) http://www.facebook.com/pages/FOTOGRAF-NIE-TYLKO-RODZINNY/194694133932580?sk=photos wejdź w "ZDJĘCIA" i album "SESJA LENY" tam są niektóre twoje zdjęcia ;p
OdpowiedzUsuńTak, tak Julio, widziałam, ale spodziewam się większej ilości zdjęć, na których się sobie podobam... :D A tak przede wszystkim to chodzi mi o jakość, przecież kompresja facebooka jest tragiczna. buziaki
OdpowiedzUsuńWow ale jesteś odważna
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
balcerdaria.blogspot.com
aha ;) a prosiłaś już Filipa.? może mu przypomnij.?;p on ma dużo na głowie i pewnie zapomniał ;)
OdpowiedzUsuńJulia, już sprawdziłam pocztę i są :))) kiss
OdpowiedzUsuńwygladasz zajebiscie!!!!
OdpowiedzUsuńJa bym się nie odważyła na taką zmianę i do mnie osobiście to nie przemawia, ale najważniejsze, że Ty się dobrze czujesz!:) W końcu to Twoje włosy i Twoja głowa!:D
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj szperam po blogu, jak uznam, ze warto, bo inaczej dla mnie przeladanie bloga w ogole nie ma sensu. nie zobacze wtedy jaki styl ma wlascicielka i ogolnie - trudno wyrazic swoje zdanie, lubie porownywac, czy ktos przeszedl zmiane, sledzic to. ogolnie, poswiecic komus troche czasu. :)))
OdpowiedzUsuńswietnie! bardzo się cieszę! :) ups, rzeczywiscie, wspominalam o tym az 2 razy :D ależ ze mnie gapcia :D hohoho:D
Z góry przepraszam za komentarz niedopasowany do treści posta (najwyżej go skasujesz ;)), ale piszę dzisiaj do osób, które biorą udział w konkursach blogowych, by polecić mój konkurs. Trwa do końca października, zasady są proste (jak w większości konkursów na blogach). Mam nadzieję, że weźmiesz udział:
OdpowiedzUsuńhttp://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/2011/10/konkurs-pierwszy-rozdanie-w-ktorym.html
Jeżeli chcesz, bym na swoim blogu zamieściła link do Twojego itp., to nie ma sprawy, tylko dodaj komentarz na ten temat w jakimkolwiek innym wpisie niż konkursowy (żeby nie pisać w konkursowym o tym, co nie dotyczy konkursu)...
Pozdrawiam
Sol
odważne cięcie, ale bardzo na plus :) rewelacyjnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko! :)
wiesz, szkoda że nie podałaś mi przy swoim komentarzu linka do bloga tylko musiałam szukać się po IP :) nie wiem skąd w tobie tyle arogancji, żeby pisać tak obraźliwy komentarz. no cóż, to że ty wyglądasz 'dobrze' i to nie znaczy że jak tak nie będę wyglądać za 2 czy 3 miesiące :) może i moja stylizacja średnia ale twoja też do najlepszych nie należy :) i powiem ci że nie zawsze trzeba ubierać to co modne tylko to w czym się dobrze czuje
OdpowiedzUsuńdroga burbery, nie wydaje mi się, abym mogła coś napisać negatywnego odnośnie Twojego bloga, co Ty mogłabyś odebrać obraźliwie, ale proszę podaj mi link do tego, bo na razie ja nie wiem o co chodzi, a Ty plujesz na mnie jadem:)
OdpowiedzUsuńPonadto w tym poście nie ma żadnej "stylizacji", a zresztą ja tak nie nazywam swoich zestawów, no a już najbardziej śmieszy mnie sugestia, że kieruję się tylko tym, co modne - jak widać powyżej hehe taaak same "must have" noszę.
po pierwsze- za wysoko obcięte, a po drugie - śmiesznie wyglądają tak wygolone dziewczynki, bo myślą, że są kimś wow ostrym i w ogóle, a po kilku miesiącach zaraz będą zapuszczać włosy bo to już jest 'nieładne'.
OdpowiedzUsuńSpoko, ja "nosze" krótki bok ponad rok i dopiero dojrzałam chyba do decyzji, żeby pomyśleć o czymś nowym.
UsuńTylko koniecznie musi być to coś szokującego - bym nadal mogła myśleć jaka jestem "wow ostra" ;]
że też dopiero wpadłam na ten archiwalny post - wyglądasz odważnie, świadomie, a przede wszystkim w odróżnieniu do innych inaczej! zawsze doceniam takie zabiegi, tym bardziej, że to tylko włosy (zawsze odrastają)... sama często eksperymentuję i jak dla mnie (mimo, że to już było i być może nie wróci więcej) - REWELACJA!
OdpowiedzUsuńpozdr. AL / Alice! wake up!
ps. ostatnie zdjęcie -> ♥
UsuńAL wielkie dzięki,
Usuńno i zawsze to miło jak ktoś patrzy w archiwum :)