czwartek, 27 października 2011

27 10 11

Cudownie się robi zdjęcia w deszczu: moja wytrzymałość wynosi 5 minut, każdy włos robi samodzielne fikumiku, wiatr nie pozwala pokazać nic oprócz płaszcza, a krajobraz staje się tak smutny, że masz ochotę rozwinąć żagle i uciec wpizdu przed tą szarością.



 




jak wygląda zakupoholizm?


kiss

45 komentarzy:

  1. piękne masz buty! Zestaw barszo fajny ;d
    o kurczę, piękne rzeczy ;o :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Martensy chyba trochę kosztowały :P?
    W lumpku znajdujesz takie ciuchy?:O Muszę się wybrac w któryś dzień i pobuszowac :p

    JEdnomyślnośc rządzi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierścień jest cudowny moja droga :) i boskie buciki :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne lakierki. Oryginalny pierścionek. Czekam na prezentację z tymi ciuszkami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię deszcz, ale zdjęcia w deszczu wprowadziły by mnie w zamęt, nie raz próbowałam i aż wpadałam w rozgoryczenie, bo to nie wyszło, bo na biegu.;[ A Ty? Wyglądasz niezwykle spokojnie.:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. zakupoholizm - leczyłam się z tego przez kilka miesięcy i wciąż leczę... poważnie! potrafiłam wydać miesięcznie 2/3 wypłaty na zakupy, dziś tego już nie robię, bo miejsca w szafie nie mam, a i inne podejście do konsumcjonizmu ;))

    ale z miłą chęcią delektuję się widokiem Twoich zakupów :))

    pozdr. AL

    OdpowiedzUsuń
  7. polish_gal, martensy niestety tak... dlatego trochę obchodzę się z nimi jak z jajkiem, samej nie byłoby mnie na te buty stać. Ale że są praktyczne (wreszcie nie jakieś wysokie), udało mi się obudzić pomoc rodzicielska :))

    Letasha, ja już się po prostu poddałam:P Też się wkurzałam, ale stwierdziłam, że dobra, najwyżej nic z tych zdjęć nie będzie, mam trochę takich nieudanych zestawów, przez zdjęcia lub moje założenie że wyglądam fajnie póki nie zobaczyłam efektów;P

    I dziękuję :*******

    OdpowiedzUsuń
  8. AL, ja tak trochę się przyznaję, a trochę żartuję... Wiem, że prawdziwy zakupoholizm polega na kupowaniu bardzo drogich rzeczy, na które nie powinno się sobie pozwalać. Ja, z wyjątkiem ostatniego miesiąca:D, kieruję się raczej rozsądkiem, lumpeksem i wyprzedażami :D

    I oby to nie przeszło w nic gorszego. Nie mam tak, że coś na wystawie spodoba mi się tak bardzo, że bez wahania kupuję. Raczej przymierzę i przemyślę, wrócę na następny dzień.
    buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. oo fajne łowy ;d
    pierścioneek <3 !
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  10. kocham deszcz , ale za oknem :P
    bransoletka jest słodka
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ho, hooo widzę, że zakupy owocne :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. przez Ciebie właśnie zamówiłam pizzę:D!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi też ślinka leci na widok tej pizzy ;) Genialny ten top w groszki! Świetne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wow zestaw i zakupy(prezenty) super.;)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetnie wyglądasz ;)

    Zapraszam do mnie oraz do brania udziału w konkursie ;)

    Pozdrawiam ;)*

    OdpowiedzUsuń
  16. Lakierowane buty są genialne! :)

    Co do moich legginsów - licytacja się już skończyła, była od złotówki, skończyła się na 29zł + wysyłka... Dziś je wysłałam właśnie!

    Co do mojej idealnej figury - dziękuję, aczkolwiek ostatnio przytyłam ponad 5kg (!), więc jak teraz wg Ciebie jestem "idealna" to pomyśl jaka musiałam być jeszcze całkiem niedawno... :) Mam nadzieję, że to zrzucę...

    Aaa, co do wzrostu... Jak myślisz, ile mam? Na ile wyglądam na zdjęciach? :> Pytam z ciekawości... :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne ciuchy, nie wiem nawet które zacząć komentować, bo naprawdę wszystkie mi się podobają ;)
    Co do sukienki i spodni - czekam na zdjęcia!!
    Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie, gdyż pojawiła się u mnie nowa notka.
    Pozdrawiam,
    xoxo
    Dżesa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję, a Ty masz za to świetną parkę i tą nową koszulę w takie 'esy-floresy' ;)
    No i ciekawe stylizacje na blogu.
    A co do chodzenia w moich butach: owszem - są wysokie, bo aż 13 cm, ale obcas jest dość masywny i chodzić się da. Stopy co prawda po półgodzinie zaczynają boleć, ale kroki stawia się prosto, więc dla chcącego i upartego nic trudnego ;) Ja sama mam je niedługo. Ale byłam w nich już dwa razy, po parę godzin i jakoś dałam radę.

    Pozdrawiam,
    mm.

    OdpowiedzUsuń
  20. świetnie wyglądasz! super parka :) i zakupy widać udane :D

    A co do tego motywu jelenia, to najpierw wydrukowałam obrazek jelenia, wycięłam środek, przyłożyłam do swetra i gąbką maczaną w farbie do tkanin kawałek po kawałku "malowałam" ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. piękne rzeczy!!! i pierścioneczek!nie masz za co dziękować kochana,wygrałaś to!:)
    dziękuje za miłe słowo u mnie!
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale żeś się obkupiła fiu fiu:];) Świetny set,a pierśionek-cudoooooooo!:):*

    OdpowiedzUsuń
  23. Great photos!!! Love your blog!

    xo
    Alexandra
    www.fashion-feast.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Niezle cacka w tych lowach widze. Sama na takie martensy bym sie mogla naciagnac...lub kogos naciagnac byloby lepiej ;)

    Kacha

    OdpowiedzUsuń
  25. Buty piekne! Juz dzis albo jutro będzie nowy post! Obiecuje :*!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. @DIANE, mi właśnie się podobasz taka jak jesteś teraz :P
    @Mała Mi, dziękuję za wyczerpującą i przerażającą opinię :*
    @prawdziobella, super, muszę coś taką metodą spróbować zrobić!
    @gigaa, no ja myślę ;) zaraz zajrzę

    wszystkim dzięksius :-*

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczny pierścionek i udane zakupy, teraz czekam na stylizacje....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  28. wow! widzę, że zakupy się udały :) świetne ciuchy!, szczególnie koszule <3
    bardzo fajny blog! dodaję do obserwowanych :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. świetnie wyglądasz!
    A z Twoich zakupów szczególnie podoba mi się ta kremowa koszula z czarnym kołnierzykiem w czarne wzorki :) cudna!

    OdpowiedzUsuń
  30. super wyglądasz... ;) aa ta pizza mm ;D obserwuje..

    OdpowiedzUsuń
  31. martensy genialne, ale zdjęcia niekoniecznie:)



    zapraszam do nas
    www.fashion-ache.blogspot.com

    xoxo K&M

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziękuję wszystkim!
    K&M, wieem, nie udało się zrobić lepszych tym razem.
    kiss

    OdpowiedzUsuń
  33. dziękuję Ci bardzo :D ^^

    A Ty widzę obłowiona :D Ja już nie mogę chodzić do SH bo mam dokładnie to samo - tracę głowę!

    Dziękuję za komentarz, odwiedziny i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. dziękuję, ta bransoletka to prezent od innej blogerki, który fajnie trafił w mój gust i, z tego co widzę i czytam dookoła, okazuje się modny :D

    OdpowiedzUsuń
  35. właśnie na tym polega problem tych wszystkich dziewczynek, co jak uproszą rodzicow na kasę na buciory, to już w nich nie chodzą bo albo 'nie wygodne'- glany, albo 'szkoda, bo tyle kosztowały'. buty tego typu są drogie, bo to jest skóra i tyle. po drugie- dla mnie martensy = punk, więc jak widzę popylającą faszjon dziewczynkę po ulicach w na glanc wyczyszczonych martensikach, to ogarnia mnie pusty śmiech.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...