Pomyślałam nad pewnymi zmianami, ponieważ mam teraz mniej czasu na, że tak to nazwę, sesje zdjęciowe. Chyba będę czasem dodawać mniej zdjęć - zrobionych w mieszkaniu, przed wyjściem - ale częściej.
Co do tego posta, nie mam pojęcia, czy Coca-cola tworzy/tworzyła linie ciuchów, toteż nie wiem skąd jest moja sukienka. Mam do niej duży sentyment, mimo że wszyscy uznają, że noszę worek na ziemniaki.
7. zdjęcie jest świetne...bardzo ładnie wyglądasz! To akurat było przekłamane:P Maciek ma jeszcze 2 szafki:P...jak tylko Maciek wrócił to kupiliśmy kilka mebli. Oni mają zamiar jeździć po całej polsce więc można się zgłaszać:)
OdpowiedzUsuńO dzięki Lily za info! Hehe fajnie, a jak inni mieszkańcy teraz? Lubiłam to Wasze mieszkanie, dla mnie ma fajną atmosferę.
OdpowiedzUsuń7. - akurat zastanawiałam się, czy go nie usunąć ;P
No i może się zgłoszę... tylko tu na studiach ja mam brzydkie meble heh :D
Jakie ty masz CUDOWNE włosy! :D
OdpowiedzUsuńsukienka jest nieziemska, chcę ją ;o
OdpowiedzUsuńpłaszczyk nieziemski, też chcę! Całość doskonała <3 i w takich delikatnych, jasnych kolorach Ci bosko ;d
Jesteś typem wiosennym jak ja i powiem Ci bardzo szczerze że ten odcień różu który ja mam (jak dla mnie róż przełamany koralem) będzie odpowiedni bo rozświetli Ci cerę. Ja miałam wcześniej jakiś przygaszony, ciemniejszy i wyglądałam bardzo blado. Róż bardzo dobrze się nakłada pędzlem - nie mam z tym problemu bo nawet aż za łatwo - dla mnie to ideał.
OdpowiedzUsuńWyglądasz szałowo, piękna jesteś:):):)
cudne włosy, co ja gadam cudna Ty.;D
OdpowiedzUsuńwcale nie worek :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)
ślicznie wyglądasz :))mega włosy!! zapraaszam
OdpowiedzUsuńpiękny kolor płaszczyka!!:)
OdpowiedzUsuńMasz super sówkę ! ;)
OdpowiedzUsuńslicznaaaa Lemoniadka!:** a o kolekcji Coca Coli nie slyszalam hehehe;-))
OdpowiedzUsuńśliczny paszczyk zapraszam do mnie http://balcerdaria.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńśliczny *płaszczyk :D
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka i płaszczyk:) i wcale nie worek!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim ;))!
OdpowiedzUsuńbuty są rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńWłosy Twe marzeniem mym! :P
OdpowiedzUsuńjaka fajna sowa :o jeszcze takiej nie widziałam!
OdpowiedzUsuńświetna sukienka, podoba mi się to, że wszystko zachowałaś w jednej kolorystyce :) wygląda to bardzo ciekawie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! ;) Ty masz piękne włosy,zakochałam się w nich właśnie!
OdpowiedzUsuńale jesteś ładna, i masz takie wspaniałe włosy ! świetnie połączyłaś te zakolanówki ;D
OdpowiedzUsuńpiękny melonik <3 ;d
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :d
www.agatatkaczyk.blogspot.com
świetny strój,myślę że ten "worek na ziemniaki" nie jest taki zły a wręcz uroczy ;)
OdpowiedzUsuńsukienka jest prześliczna !
OdpowiedzUsuńKurcze, super wyglądasz. Cudowna sukienka!
OdpowiedzUsuńlove this coat!!:)
OdpowiedzUsuńlove,
ROSECANDLE11
Nie ma sprawy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;D
Dzięki za wizytę! ;* Też masz świetne włosy! I bardzo fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńSuper! Jaka piękna sowa :) i sukienka również, rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne płaszcz:D:)
OdpowiedzUsuńAleż ona ma fikuśny krój! Groźna bestia!
OdpowiedzUsuńU mnie raczej też.;D także jak do klubu.;P
OdpowiedzUsuńale śliczny kapelusik XD
OdpowiedzUsuńJezu dziewczyno kocham Cię. Chcę być taka jak Ty! :D
OdpowiedzUsuńDziękuuuuję Wam dziewczyny :)) Tak, nieźle mi się przyfarciło z tą sówką:D
OdpowiedzUsuńAnonimowy heheh jej, bardzo mi miło :P Choć nie wiem kim jesteś:D
kocham Twoje wlosy!
OdpowiedzUsuńnice look!!!
OdpowiedzUsuńKisses from Spain!
taaak co do tatuazu to wiem ze widoczny dlatego jeszcze nad nim mysle chcialam za uchem ale jak zobaczylam ze maff sobie zrobila to sie wyeliminowalam bo pomyslalam sobie ze zaraz bede slyszala "patrz odgapila od maff" od zawsze chce pioro ale nie moge sie zdecydowac teraz mysle na zebrach i wlasnie na rece.
OdpowiedzUsuńnom dokladnie ;D :D hehe :D
OdpowiedzUsuńhehe :D tak jak pisalam wczesniej, jakbys zobaczyla to na zywo, to pewnie bardziej by Ci sie podobalo :D bo ten aparat za bardzo podkreslil polysk, i to sie tak nie swieci, serio :) zdjecia sa przeswietlone :D :) i nie pisze tego, bo jesem uparta, ale serio to na zywo tak sie nie polyskuje! sama bylam troche zdziwiona jak je pierwszy raz ogladalam ;)
fajnie, ze jestes na polskich szfach, dzieki temu widze, ze masz sporo komentarzy! :)
ja niestety nie, bo mam mniej niz 70% postow szafiarskich... :D zaostrzyly sie wymogi ;D
Ciekawy blog! :) i swietna stylizacja! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawy zestaw, aczkolwiek jak dla mnie za spokojny :D
OdpowiedzUsuńten kapelusz fajnie wyglada na Tobie!!!!!:)
Sukienka od Coca Coli? Ciekawe, kto jest tym Ccoca Colą ;)
OdpowiedzUsuńEfekt fajny :)
pozdrawiam! Anna Sancewicz Atelier
You are so beautiful, your hair is gorgeous =)
OdpowiedzUsuńI'd love it if we followed each other, what do you think ? Kisses
Fashion and Cookies
My Twitter
Specjalnie dla Ciebie sprawdziłam - moja spódnica to bawełna z nylonem:D
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i komentarz:)
Pzdr!
Magda makilook.pl
wyglądasz niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz, świetny kapelusz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba sukienka, lubię zestawy w takich kolorach:)
OdpowiedzUsuńMaki, hehe dzięksik. Joanno, ale mnie na szafach nie ma. Ale w sumie, powinnam się zapisać, czemu nie:))
OdpowiedzUsuńBuziaki i dzięksiaki
świetny outfit i zakochałam się w Twoich włosach
OdpowiedzUsuńmnie się twój płaszczyk baardzo podoba i nigdy nie porównałabym go do worka na ziemniaki! :P te buty mogę oglądać w twoich stylizacjach non stop :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ta sukienka, nie wiedziałam że Coca cola ma kolekcję:) pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny blog ;)) Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz w kapelusiku:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz, a sukienka bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Wam wszystkim :))
OdpowiedzUsuńThank you all.
Bardzo podoba mi się ten strój a zwłaszcza dodanie tych skarpetek.
OdpowiedzUsuńNo i przecudnej urody włosy!!
Pozdrawiam
Ale Ci zazdroszę długości włosów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, już trochę są przycięte, bo bardzo szybko przy takiej długości mi się niszczą końcówki :)
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńNazwa wzięła się od imienia konia z którym pracowałam przez ponad 2 lata, a klacz swoje imię zawdzięcza miejscowości w Polsce;)
Obserwuję;)
fajna sukienka, nie wiedziałam, że Coca-cola metkuje ciuchy swoim logiem, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńsuper plaszczyk :D
OdpowiedzUsuńslicznie
sukienka faktycznie troche workowata ale plaszczyk - love
OdpowiedzUsuń