piątek, 30 grudnia 2011

Zdjęcia Ewy 2


Dziś chciałam pochwalić się efektami spotkania z Ewą, której talent możecie szerzej poznać na stronce http://evehelen.prv.pl. Jej zdjęcia zawsze są tak delikatne, jedne z moich ulubionych! Dziękuję Ew:))




wtorek, 27 grudnia 2011

27 12 2011 kosmetycznie

Lalala. Jak minęły Wam te świąteczne dni? Miałam zamiar skrobnąć tu parę słówek z życzeniami, tymczasem było sporo rzeczy do zrobienia i nie zdążyłam, w zwiazku czym figa, niczego Wam nie życzę. U mnie minęło szybko, miło i fajnie, jedyne, czego mi zabrakło, to takiego widoku za oknem.
Przykro mi, że nie mam żadnych merykristmasowych słodkich zdjęć, toteż napiszę o popierdółkach. O czym ostatnio się pisze? Zrobiłam rozeznanie i już wiem. "jakich używasz kosmetyków". Świetnie. Dostałam nawet pytania takie w komentarzach. co za fejm! Nie wiem tylko, czy podołam i usatysfakcjonuję, bo raczej nie wydaję dużo na kosmetyki i nie mogę zacytować sławnego "ale zawsze lepiej mieć chanel na ryju niż jakieś gówno z drogerii".


1. maxfactor 2000 kalorii
W drogerii jakieś 30 zł, przez internet taniusio. Supertusz na sesję! Nie śpisz trzy nocki - trzyma się, śpisz po nich dwie doby - dalej się trzyma!
Bardzo pogrubia rzęsy, nie rozmazuje się i nie osypuje w ciągu dnia. Głęboko czarny kolor raczej nie daje efektu naturalnego makijażu, więc zawsze można kupić ten w brązowej wersji.
Inną dosyć spoko, a dającą efekt "bez makijażu", była maskara manhattan professional z jedwabiem (plusem jest dołączony grzebyk do brwi i rzęs, fajowy). Miała ładny zapach, ale zbyt długo wysychała.


















2. Pomadka ochronna bebe
Dycha, wiec ja kupuje tonami. Jak wygląda, każdy chyba wie. Nakładam ją zawsze i wszędzie, pod kolorową pomadkę lub zamiast niej. Mi usta bardzo łatwo pierzchną i są podatne na opryszczkę, dlatego zawsze muszę czegoś ochronnego używać.
Żadne inne sztyfty, jak Nivei (mam serio kilka), nie działają ochronnie na moich ustach. Neutrogena też nie daje rady. Nie próbowałam chyba tylko Carmexa, polecacie?

3. Woda toaletowa calvin klein one
Ukochany zapach :)), zawsze i wszedzie. cena za 200ml waha się w granicach 150-200zł. Unisex.
4. Sephora vanille collection
Jak na cukrocholiczkę przystało, uwielbiam w kosmetykach zapach czekolady i wanilii. Zestaw siedmiu buteleczek z wodą o zapachu samej wanilii oraz wanilii z czekoladą, karmelem, pomarańczą, mango, paczuli i monoi. (nie wiem co to jest monoi, ale akurat ten cuchnie. oddam chętnej)
5. Intensywna pielęgnacja, kremy garnier
Rączki, nóżki, stópki, łokcie i kolana uratowane zimą:-) 7-12zł
W ogóle kosmetyki Garniera uważam za najlepsze w ich przedziale cenowym.




















6. AA krem na dzień do cery normalnej
Jakieś 15-20zł. Producent zapewnia: "Przywraca skórze blask i zdrowy koloryt bez konieczności nakładania podkładu" (ok zajrzałam na stronę) i w sumie się z tym zgadzam :). Ja nie używam podkładu, bo jestem na to zbyt leniwa, ale ten krem wystarcza. Dobrze nawilża i przyjemnie pachnie.
7. Dwufazowy płyn do demakijażu Yves Rocher
Okej, powiedzmy sobie szczerze, po różnych trikach upiększających trzeba czasem pokazać prawdziwe oblicze. Ogólnie kosmetyki YR są według mnie dobre. Ten płyn dostałam od siostry i sprawdza się świetnie. Dwufazowość to niepotrzebny bajer (wstrząsanie, to nie moja ulubiona czynność), ale zmywa naprawdę każdy makijaż przez samo dotknięcie. Nie ma mowy o wycieraniu rzęs czy brwi. Bardzo łagodny dla oczu i zostawia delikatny filtr na skórze (dlatego też nie polecałabym osobom z tłustą cerą).
8. Jedwab w płynie Biosilk
Włosy. Ale mówiąc szczerze, jak nie mam kremu do rąk, to też go na nie stosuję, działa cuda. Nie przywiązałam się na razie do żadnej innej odżywki, biosilk jest prawdziwą terapią dla przesuszonych końcówek. 4-10zł

9. Spray do prostowania włosów got2be
Około 15zł. Jest dla mnie nowy, ale już mogę powiedzieć, że dzięki niemu po raz pierwszy moje włosy pozostały proste przez cały dzień. Lekko usztywnia końcówki. Minusem jest nieciekawy zapach.

A Wy - może znacie jakiś dobry korektor do bardzo jasnej karnacji?

PS. To pewnie ostatni mój post w tym roku, tak więc, wspaniałego Nowego Roku Wam wszystkim ;))! 

piątek, 16 grudnia 2011

161211 Srebrna sukienka

Tym razem zdecydowałam się na zdjęcia bez makijażu, tak więc jest jak jest :). A co do stroju, myślę, że sylwestrowa kiecka nie musi iść w odstawkę na co dzień. Zakładanie czegoś tylko jednorazowo pozostawmy selebrities.
pics mankej
sukienka lump
komin carry
buty deezee
kurtka i reszta h&m
 kiss

wtorek, 13 grudnia 2011

Inspiracje 13 12 11


soup.io

kombinezon onesie H&M
moniezja.blogspot.com
stradivarius.com
valentine-katefashion.blogspot.com
Annie Leibovitz, <3
not-beauty.blogspot.com
soup.io

wtorek, 29 listopada 2011

Chcę już Święta, piernik, wolnych parę dni i choinkę z lampkami.

Spośród dzisiejszych zdjęć kilka bardzo lubię :)
Rzadko zakładam tę spódnicę, bo, jak powiedział zza obiektywu Mateusz, "dobrze, że nie jestem twoim chłopakiem. Z domu bym cię tak nie wypuścił". Mini z mini. To jedna z tych infantylnych rzeczy, która poprawia humor samym faktem, że jest. Nie muszę jej nosić.
I wełna, wełna we wszelkich dodatkach.
Ktoś wspominał, że widać na zdjęciach, że wcale nie mam wygolonego boku... Oszukuję :)? jasne że jest, rośnie, zostaje skracany, i znów rośnie... następnym razem coś zrobię z włosami, by był. (widoczny).
a tu, wingardium leviosa!

piątek, 25 listopada 2011

poniedziałek, 21 listopada 2011

Inpiracje 21.11.11

Myślę, że czas na jakieś inspiracje, choć polskie-szafy mnie chyba wkrótce wywalą za zbyt małą ilość własnych zestawów proporcjonalnie do innych postów, ohoh
W tę sobotę, dzięki Ewie (allabouteve1.blogspot.com), wzięłam udział w Fashion Night (wiem, że źle brzmi, ale tłumaczenie nie lepiej) we wrocławskiej Novocainie. Było bardzo miło. Nie wzięłam aparatu, wiec tylko jedno zdjęcie ze strony:
Kolekcja bardzo kobieca i zdjęcia świetne, szkoda tylko, że widziałam je już wcześniej na wystawie przy ul. Oławskiej:-) A poniżej zestaw zdjęć, oczywiscie zerżniete z tumblr.com
FB fanpage with-vanity.blogspot.com
styloly.blogspot.com
www.enkelv.blogg.se
parker fitzgerald photography

środa, 16 listopada 2011

Back to black

Hello:) Znów siedzę rozłożona przeziębieniem i naprawdę trudno jest mi się skupić na czytaniu o materiałach budowlanych, więc oczywiście trwonię czas na wszelkie możliwe sposoby! Blog jest w pierwszej kolejności dobrym trwoniaczem, bo tu mogę wyżalić się Wam bez ryzyka, że przerwie mi się czymś w stylu "skończ narzekać i zabierz się do roboty" :)) Problem jest taki: no nie mogę się uczyć, bo pęka mi głowa i kaszel dusi, ale ćwiczeń omijać też nie chcę (zaległości). A chodzić = narażać na sprawdzenie...:p Jakaś metoda na bycie niewidzialną?
A wiecie co? Jestem blogerką od pół roku :) Na to by wychodziło, patrząc w kalendarz... Dużo czy mało? Ja czuję się jeszcze świeża tutaj! Dziś odebrany bon do H&M-u, wygrany u Maffashion, jest przyjemnym przypieczętowaniem tej daty:)) Miłe jest też to, że do listy obserwatorów przypięło się już przeszło 160 osob. każda nowa mnie cieszy, witam witam ;)

pics mankej
bejsbolówka - lump
spodnie - vila
buty - dr martens


kiss
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...