O kolekcji Versace dla H&M jest już głośno, choć do sklepów wchodzi dopiero 17-go listopada. Na jej temat mówi się jednak zwykle, że wygląda dość tandetnie i kiczowato. Osobiście, z niemal 60 elementów, spodobało mi się zaledwie kilka. Oceniam ją jako "ledwie znośną". Ceny mają zaczynać się od... 399 zł. To było zresztą przewidywalne, po ostatniej kolekcji Lanvin dla H&M. Myślę jednak, że mimo wysokich cen mnóstwo dziewczyn porwie swoje oszczędności i pobiegnie o świcie czekać na otwarcie (o 8:00 rano), by dorwać metkę Donatelli Versace :)
Podsumowując same projekty, po obejrzeniu zdjęć przyszło mi na myśl hasło: rajski ptak. Na pewno w sukienkach i legginsach w liście palmowe czy z namalowaną laguną nie przejdziemy niezauważeni :)). Miks barw i wzorów oraz motyw kojarzący mi się ze Starożytnym Egiptem jest charakterystyczny dla marki Versace. Do tego pojawi się dużo czerni i parę srebrnych i złotych elementów.
A Wy - jak oceniacie kolekcję? Zamierzacie coś z niej kupić?
|
fot. materiały prasowe, groszki.pl |
|
Gratulacje a teraz odpoczywaj należy się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVersace ma dość charakterystyczny styl, który niestety nie każdemu odpowiada... Chętnie bym się zaopatrzyła w jedną z sukienek, jednak cała kolekcja mnie nie powala...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kilka propozycji,a najbardziej ramoneska:]Gratuluję:* Odpoczywaj:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ta kolekcja jest kiczowata. Nigdy nic nie podobało mi się od Versace. Swoją droga spodziewałam się cen jak i tego kiczu, o którym wspomniałam wcześniej. Nie wiem jak Tobie, ale mi troszeczkę ta kolekcja przypomina coś w stylu "wieś tańczy i śpierwa" ;) No cóż, ale czego mogliśmy się spodziewać, po "jakby niedokończonej" kolekcji Lavin? I tak pewnie wszystkie znane nazwiska będą ekscytowały się tymi ubraniami, jak w zeszłym roku.
OdpowiedzUsuńKilka rzeczy jest naprawdę ciekawych, ale chyba nie poświęciłabym kilkuset złotych np. na sukienkę z H&M. Nawet, jeśli miałaby metkę Versace :)
OdpowiedzUsuńMniam! Gdyby sukienki nie kosztowały pół mojej pensji, może bym się skusiła ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję udanej prezentacji ;)
Gratuluję udanej prezentacji! :*
OdpowiedzUsuńCo do kolekcji Versace for H&M, najbardziej podoba mi się ta czarna sukienka, którą pokazałaś w swoim poscie. Ogolnie kolekcja nie jest w moim stylu :)
To widzę, że wszystkie mamy w miarę podobne zdanie ;) Parę rzeczy mogłoby się ponosić, ale nie za taką cenę.
OdpowiedzUsuńTeż przyszło mi do głowy, że i tak popularne nazwiska showbiznesu będą żywą reklamą tych ciuchów...
I dziękuję bardzo za gratulacje :** kamień z serca, że mam to z głowy.
OdpowiedzUsuńsukienki i kurtki genialne :)
OdpowiedzUsuńBuciki są mega wygodne!:)
OdpowiedzUsuńSą bardzo wysokie, ale się tego nie czuje, poprzez platforme :)
Dziékujemy za komentarz.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog.
Równiez obserwujemy :)
Pozdrawiamy xoxo
www.mayaandsusannah.blogspot.com
pierwsza czarna sukienka śliczna ;)
OdpowiedzUsuńpierwsza sukienka daje rade, reszta nic rewelacyjnego :) nie mój styl.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChciałam kupic je juz dlugo,dlugo.Mam nadzieje,ze nie beda tragagiczne,jakos da sie w nich chodzic i obcas nie odlegi.Póki co postawiłam skarbonkę z dużym napisem 'Jeffrey Campbell' i zbieram na oryginaly ( moze do tego czasu wyjdzie wersja eko :P) . A co do Versace to moim faworytem jest cytrynowa sukienka.Od początku jakoś mnie urzekła ale nie jestem specjalną fanką markowych rzeczy,tak więc nie będę za nią biegać i się bić. Może kiedyś sama sobie taką uszyję ;PP
OdpowiedzUsuńJa też od dawien dawna zamierzam kupić "lity"... W końcu nie wiem czy to zrobię:P Zastanawiam się, czy będą to buty do noszenia przez wiele sezonów, bo tak "na chwilę" nie widzę sensu w kupowaniu.
OdpowiedzUsuńI uszycie sobie samemu to najlepszy pomysł:) Podziwiam tych, którzy sobie szyją, bo sama jestem zbyt leniwa, nie mam maszyny i umiejętności, póki co :D
buziaki
Faktycznie tandeta...
OdpowiedzUsuńcannot wait for this to hit stores!
OdpowiedzUsuńApril Lyn
xo
http://www.thesuitfordreams.blogspot.com/
Sukienki genialne, ale drogie jak cholera. sukienki od 230-700 jak się nie mylę
OdpowiedzUsuńNie, nie, nie. Żaden z tych ciuszków nie przypadł mi do gustu. Co z tego, że od Versace.
OdpowiedzUsuńNiektóre całkiem ładne, ale nie na tyle by zmusić mnie do kupna ich, przez co nie mogłabym kupić już nic innego do końca tego roku.
OdpowiedzUsuńja na pewno zaopatrzylabym sie w ramoneske chociaz jeszcze nie dokonca mnie przekonuje ale futrzana kamizelka jest chyba najbardziej udana :) zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńbuty są z DeeZee, przyznam szczerze że też bałam się o wygodę tych butów .
OdpowiedzUsuńAle są świetne! bardzo wygodne i stabilne ;)
nie czuć wysokości
A to możliwe, że ceny będą inne, bo ja wyczytałam tylko plotki na innych portalach :)
OdpowiedzUsuńAle akurat sądzę, że sukienki i ramoneski to będą najdroższe rzeczy z tej kolekcji... jeszcze są jedne buty! na szpilce z noskiem w szpic... kojarzą mi się z pazurem jakiegoś ptaka:D
zapewne tak, tak jak i reszta rzeczy ;d
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie, najbardziej lubię wiosnę i jesień :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że kolekcja Versace dla H&M jest oszałamiająca!
Dla mnie to sam kicz :(
OdpowiedzUsuńRosną mi bardzo szybko i po dwóch miesiącach mam już tą samą długośc co przed obcięciem, dlatego muszę się bardzo pilnowac i systematycznie podcinać, by ich nie zaniedbać;)
OdpowiedzUsuńbtw. z kolekcji Versace dla H&m przypadły mi do gustu jedynie apaszki;)
http://www.modnet.pl/about/regulamin.php
OdpowiedzUsuńpół roku chyba ważność tego bonu jest... nie wiem czy dają też do innych sklepów, bo jeszcze tylu punktów nie uzbierałam ;)
O a w polsce bedzie ta kolekcja?
dzięki,też mi nie pasowało to słówko (:
OdpowiedzUsuńtwój post świetny, mam nadziej że uzbieram trochę kasy i kupię sobie tą ramoneskę. Pozdrawiam (:
szczerze mówiąc nie wszystko mi się podoba, chociaż może coś znajdzie swoje miejsce w mojej szafie :)
OdpowiedzUsuńLagunowe leginsy, czarna skóra z ćwiekami i to czarne futerko kamizelka to moje must have : > Kolekcja jest dość specyficzna i nie dziwię się w sumie, że nie wszystkim się podoba. Ciężko dobrać do tego cokolwiek z poza kolekcji tak żeby pasowało. No ale ja i tak będę 17 koczować od rana : D !
OdpowiedzUsuńGratuluje prezentacji : *
Dzięki dziewczyny.
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja uważam, że dobierając same rzeczy - na górę i dół - z tej kolekcji, to wyjdzie przesadnie, dlatego można by to łączyć z ciuchami typu basic.
Dzięki ideefixe
I can't wait to buy something from the collection
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że to ciuchy to jakoś do normalnego codziennego świata nie pasują. podoba mi się najbardziej fioletowa sukienka!. obserwuję
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że nawet bardzo fajnie :-) Mega fajne są te spodnie we wzory! Czy leginsy ;p
OdpowiedzUsuńobserwuje, buziaki:*
OdpowiedzUsuńWłasnie to jest piękne w modzie... nie wszystko jest dla wszystkich, nie wszystko się podoba wszystkim...to by było zbyt nudne. Mnie ta kolekcja nie kojarzy się z kiczem (może dodatki się o niego ocierają)...Przepiękne wzory, inspirowane Japonią... niektóre trochę jak u Prady... Jeszcze nigdy nie widziałam takiego zróżnicowania kolorów w żadnej sieciówce. Ja chętnie postałabym w kolejce i kupiła coś od Versace ale w niczym sie nie zakochałam żeby wydać tyle kasy:)
OdpowiedzUsuńgratuluję wystąpienia:)
dziękuję :)
OdpowiedzUsuńja się parę lat temu zakochałam w bershce za takie multum kolorów w letniej kolekcji i wydaje mi się że w miarę to, tak jak stradivarius, utrzymują, ale fakt że to rzadkość nawet w lecie.
dziękuję za komentarz:)
OdpowiedzUsuńjuż obserwuje.
angelika-lukaszewicz.blogspot.com
Nie podoba mi się. A co do cen - masz rację kompletnie przesadzili. Chociaż podoba mi się jedna bransoletka. Ogólnie... Versace... nie wpisuje się w moją estetykę.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się sukienki, ale jakoś strasznie nie powalają na kolana.
OdpowiedzUsuńJuż widzę te bazarowe i japan style "odpowiedniki" ;>
No i teraz żałuję, bo taka biżuteria versace (i nie tylko) świeci z każdego stoiska w chińskim centrum w Pradze ;>
dzieki kochana :* co do kolekcji Versace - nic mi w oko nie wpadlo :) malo tego, uważam, że te rzeczy są okropne :P
OdpowiedzUsuńchyba tylko jakieś Dody i zdesperowane by powiększyć grono obserwatorów blogerki będą to nosić:D
OdpowiedzUsuńA mnie osobiście kolekcja się bardzo podoba, ale kupować nic nie będę... Nie te ceny :-)
OdpowiedzUsuń