Jejku dziewczyny, dziękuję bardzo!!! Sonnaile, bardzo mi miło kochana:** Lecę piec urodzinową zapiekankę dla mamy, a Wam wszystkim życzę miłego dnia :)))!
kochana, na pewno będę zaglądać, bo bardzo mi się tu u Ciebie podoba, fajnie, że mogłam odkryć Twojego bloga :) no i powtórzę, wyglądasz zajebiście :))
Lenny Lemonade, moje włosy są strasznie cienkie. W dodatku był taki czas, że bardzo mi wypadały. Dlatego zależy mi aby choć trochę zwiększyć ich objętość. :) Co do kremów, to to był mój pierwszy i nie ukrywam, że się zraziłam. Raczej nie prędko spróbuję czegoś innego. Na razie zdecydowanie wolę pozostać przy sprawdzonej maszynce. :) ps. Nie ma za co! Sama prawda. :) :*
@Sonnaille, nie spotkałam jeszcze osoby, która używałaby kremu do depilacji, podejrzewam, że ich skuteczność jest bardzo wątpliwa ;) 3. zdjęcie, heh... większość zdjęć odrzucam przez takie właśnie miny, które nie pamiętam nawet, kiedy robiłam. Dzięki serdeczne, no to co... Zabieram się do pracy nad następnym postem :)
Nie zgodzę się z Tobą. Moje recenzje nie są zależne od tego, że te kosmetyki dostaję za darmo. Akurat żel, który dostałam naprawdę mi się spodobał i spełniał moje oczekiwania. Poza tym firmy z którymi się współpracuje są przygotowane na to, że opinia nie zawsze jest pozytywna i z tego powodu nie rezygnują ze współpracy.
Patka, po prostu przeglądając blogi czytałam już kilkanaście czy kilkadziesiąt opinii dot. kosmetyków przysyłanych przez firmy współpracujące z blogerkami, i żadna z nich nie była negatywna, a większość wykrzykująca pochwały i pochlebstwa...
Dlatego w końcu czytając kolejną taką u Ciebie napisałam to, co myślę. Że dziewczynom się wydaje, że dostając coś za free złapały Boga za nogi i muszą zrobić superreklamę tej firmie :P O to właśnie tym markom chodzi :)
No tak, rozumiem. Ale u mnie to naprawdę przypadek, że opinia wyszła tak pozytywnie, chociaż jak pewnie udało Ci się zauważyć wymieniłam też minusy. A poza tym bardzo często trafiam na opinie negatywne. Chociaż sama pomyśl - kiedy kupujesz kosmetyk chyba żaden nie wydał ci się całkowicie beznadziejny, prawda? Każdy ma jakieś plusy i minusy i warto o nich wspomnieć. A superreklamy nie będę nigdy robić! Podziękować za kosmetyk można, ale nie kłamać! No i kosmetyki za free są po to by wystawić im opinię i poznać nową firmę,a nie po to, żeby zdobyć ich najwięcej - bo przecież mnie na kosmetyki stać :) Ale oczywiście szanuję Twoje zdanie i wiem, że niektórzy wstawiliby zdjęcie, na którym całują pupę słonia, żeby tylko dostac coś za darmo ;)
Teraz sobie dokladnie nie przypomne, ale jakby miala jakis dziwny zapach, zwrocilabym na to uwage :) pachnie wiec raczej ziemia. W ciagu 15 minut zwilzylam ja tylko raz, takze nie zastygala tak szybko. Zdejmuje sie rowniez calkiem dobrze ;)
Kurde kapelusz rewelacja, ja zwykle w sh tylko t-shirty ciekawe wyłapuję, takich dodatków u mnie brak :( bardzo fajnie zrobiona bokserka, ciekawy pomysł :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://alwaysthetallest.blogspot.com/
To nie jest tak, że firmy wysyłają mi kosmetyk i każą o nim słodzić... Nikt nam nie każe pisać samych ochów i achów a normalną recenzję. Wiadomo, że to jest dla nich reklama a stawką nie jest tylko darmowa próbka a np. bony ale jeszcze nie spotkałam się z takim czymś, że kazali mi pisać same dobre rzeczy. ja pisząc np. o Nivei tez czytałam, że im słodzę...ale kurde...jak naprawdę uważam ten dezodorant za najlepszy jaki do tej pory miałam to czemu mam o tym nie pisać:) P.S bardzo ładne 4 zdjęcie!
No w sumie, Ewa, ale też przecież nie napisałam czegoś w stylu "u allabouteve (czy pod innym adresem) widziałam jak blogerki się podlizują za darmowe kosmetyki" :D Po prostu ileś tam opinii czytałam i już się domyślam, co będzie w następnych, które na tych blogach przeczytam. To podejrzane, że zawsze piszą "bardzo gorąco polecam ten zakup". Pewnie, że akurat mogą to być fajne rzeczy, ale zawsze? O kupionym przez siebie kremie potrafimy powiedzieć "nie, ten-a-ten był lepszy" czy "beznadzieja, nic nie działa". A 2. sprawa, nie wiem czy umiałabym tak sama napisać, gdybym dostała próbkę i miała ją ocenić. Pewnie szukałabym plusów tak czy siak też. Więc mogę być hipokrytką-zazdrośnicą :D
Po 3. dziękuję wszystkim:) W tym poście miałam pokazać kapelusz, nic specjalnego, a tu sporo opinii. Na pliku grzeją się zdjęcia na następny.
lovely photos :)
OdpowiedzUsuńyour newest follower Michelle
pinklemonincrystal.blogspot.com
super bluzka! Pięknie Ci w tym kapeluszu :)
OdpowiedzUsuńNie mogę Cię odwiedzać, bo popadnę w kompleksy. Śliczna jesteś. :) I bardzo fotogeniczna! :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia kochana. :*
na tych zdjęciach już nie przypominasz Ady- możesz być spokojna :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, jesteś śliczna !! :>
OdpowiedzUsuńKapelusz jest cudny, bluzka takze fajna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę u mnie :)
so awsome pics! I love your shirt!
OdpowiedzUsuńAch cudowny masz ten kapelusz!!!! A zdjęcia przeurocze - uwielbiam takie uśmiechnięte foty :D
OdpowiedzUsuńBuziaki i bardzo dziękuję za miłe słowa!!! :****
świetny kapelusz.:)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz.
Prześliczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńŚwietne włosy , kapelusz i zdjęcia ! ;*
OdpowiedzUsuńNa 4 zdjeciu bardzo przypominasz Ade Szulc..macie to samo spojrzenie:)
OdpowiedzUsuńJejku dziewczyny, dziękuję bardzo!!!
OdpowiedzUsuńSonnaile, bardzo mi miło kochana:**
Lecę piec urodzinową zapiekankę dla mamy, a Wam wszystkim życzę miłego dnia :)))!
awesome hat, can't believe it was so cheap! love the pictures :)
OdpowiedzUsuńbeautifulandamned.blogspot.com
świetna bluzka, bardzo Ci do twarzy w tym kapeluszu, SUPER ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne fotki! Fantastyczny kapelusz ślicznie w nim wyglądasz:)Bluzeczka też bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńkochana, na pewno będę zaglądać, bo bardzo mi się tu u Ciebie podoba, fajnie, że mogłam odkryć Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńno i powtórzę, wyglądasz zajebiście :))
ależ Ty śliczna <3
OdpowiedzUsuńpoza tym masz extra kapelusz ;)
Dzięki za odwiedziny:) swoją drogą.. fajna stylizacja! zazdroszczę długich włosów:)mi zapuszczanie ciężko idzie:)
OdpowiedzUsuńJa tez, zdecydowanie nie przywykłam ;) ale są śliczne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny , zapraszam ponownie . xd
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś . ; D Fajny ten kapelusz .Zakochałam się w 3 zdjęciu ; ]
Obserwuję . ; D
ah! KAPELUSZ WYMIATA!
OdpowiedzUsuńdzieki za odwiedzinki!
FOLLOW EACH OTHER? Zapraszam do obserwacji, uczynie to samo!
FASHION VICTIM
FASHION passion- FB page
zapraszam tez na FASHION PASSION - facebook ;) jak chcesz wrzuc na moja tablice link do swojego bloga ;)
MY BLOG about fashion, fashion events, RECIPES, photos, my stylizations, famous artists, designers
Lenny Lemonade, moje włosy są strasznie cienkie. W dodatku był taki czas, że bardzo mi wypadały. Dlatego zależy mi aby choć trochę zwiększyć ich objętość. :)
OdpowiedzUsuńCo do kremów, to to był mój pierwszy i nie ukrywam, że się zraziłam. Raczej nie prędko spróbuję czegoś innego. Na razie zdecydowanie wolę pozostać przy sprawdzonej maszynce. :)
ps. Nie ma za co! Sama prawda. :) :*
świetnie wyglądasz;]
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;*
@Sonnaille, nie spotkałam jeszcze osoby, która używałaby kremu do depilacji, podejrzewam, że ich skuteczność jest bardzo wątpliwa ;)
OdpowiedzUsuń3. zdjęcie, heh... większość zdjęć odrzucam przez takie właśnie miny, które nie pamiętam nawet, kiedy robiłam.
Dzięki serdeczne, no to co... Zabieram się do pracy nad następnym postem :)
właśnie nie wiem co z nimi zrobić;p
OdpowiedzUsuńczy uciąć czy skrócić ;).....
hehe źle napisałam;p
OdpowiedzUsuń*skrócić czy zostawić?*
tak miało być;]
dziękuję za radę;*
Nie zgodzę się z Tobą. Moje recenzje nie są zależne od tego, że te kosmetyki dostaję za darmo. Akurat żel, który dostałam naprawdę mi się spodobał i spełniał moje oczekiwania. Poza tym firmy z którymi się współpracuje są przygotowane na to, że opinia nie zawsze jest pozytywna i z tego powodu nie rezygnują ze współpracy.
OdpowiedzUsuńPatka, po prostu przeglądając blogi czytałam już kilkanaście czy kilkadziesiąt opinii dot. kosmetyków przysyłanych przez firmy współpracujące z blogerkami, i żadna z nich nie była negatywna, a większość wykrzykująca pochwały i pochlebstwa...
OdpowiedzUsuńDlatego w końcu czytając kolejną taką u Ciebie napisałam to, co myślę. Że dziewczynom się wydaje, że dostając coś za free złapały Boga za nogi i muszą zrobić superreklamę tej firmie :P
O to właśnie tym markom chodzi :)
No tak, rozumiem. Ale u mnie to naprawdę przypadek, że opinia wyszła tak pozytywnie, chociaż jak pewnie udało Ci się zauważyć wymieniłam też minusy. A poza tym bardzo często trafiam na opinie negatywne. Chociaż sama pomyśl - kiedy kupujesz kosmetyk chyba żaden nie wydał ci się całkowicie beznadziejny, prawda? Każdy ma jakieś plusy i minusy i warto o nich wspomnieć. A superreklamy nie będę nigdy robić! Podziękować za kosmetyk można, ale nie kłamać! No i kosmetyki za free są po to by wystawić im opinię i poznać nową firmę,a nie po to, żeby zdobyć ich najwięcej - bo przecież mnie na kosmetyki stać :)
OdpowiedzUsuńAle oczywiście szanuję Twoje zdanie i wiem, że niektórzy wstawiliby zdjęcie, na którym całują pupę słonia, żeby tylko dostac coś za darmo ;)
Teraz sobie dokladnie nie przypomne, ale jakby miala jakis dziwny zapach, zwrocilabym na to uwage :) pachnie wiec raczej ziemia. W ciagu 15 minut zwilzylam ja tylko raz, takze nie zastygala tak szybko. Zdejmuje sie rowniez calkiem dobrze ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że moje spodenki zakrywają, to, co powinny, ale dla pewności sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Podoba mi się Twoja bluzka :)
świetny kapelusz :)
OdpowiedzUsuńhttp://beauty-and-make-up-fashion.blogspot.com/
przesliczne fotki!!!
OdpowiedzUsuńkapelusz ma świetny kolor
OdpowiedzUsuńKurde kapelusz rewelacja, ja zwykle w sh tylko t-shirty ciekawe wyłapuję, takich dodatków u mnie brak :( bardzo fajnie zrobiona bokserka, ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
http://alwaysthetallest.blogspot.com/
śliczne zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia.:]
OdpowiedzUsuńEkstra kapelusz.:>
To nie jest tak, że firmy wysyłają mi kosmetyk i każą o nim słodzić... Nikt nam nie każe pisać samych ochów i achów a normalną recenzję. Wiadomo, że to jest dla nich reklama a stawką nie jest tylko darmowa próbka a np. bony ale jeszcze nie spotkałam się z takim czymś, że kazali mi pisać same dobre rzeczy. ja pisząc np. o Nivei tez czytałam, że im słodzę...ale kurde...jak naprawdę uważam ten dezodorant za najlepszy jaki do tej pory miałam to czemu mam o tym nie pisać:)
OdpowiedzUsuńP.S bardzo ładne 4 zdjęcie!
zawsze miałam słabość do takich "dziurawych" koszulek ;>
OdpowiedzUsuńNo w sumie, Ewa, ale też przecież nie napisałam czegoś w stylu "u allabouteve (czy pod innym adresem) widziałam jak blogerki się podlizują za darmowe kosmetyki" :D Po prostu ileś tam opinii czytałam i już się domyślam, co będzie w następnych, które na tych blogach przeczytam. To podejrzane, że zawsze piszą "bardzo gorąco polecam ten zakup". Pewnie, że akurat mogą to być fajne rzeczy, ale zawsze? O kupionym przez siebie kremie potrafimy powiedzieć "nie, ten-a-ten był lepszy" czy "beznadzieja, nic nie działa".
OdpowiedzUsuńA 2. sprawa, nie wiem czy umiałabym tak sama napisać, gdybym dostała próbkę i miała ją ocenić. Pewnie szukałabym plusów tak czy siak też. Więc mogę być hipokrytką-zazdrośnicą :D
Po 3. dziękuję wszystkim:) W tym poście miałam pokazać kapelusz, nic specjalnego, a tu sporo opinii. Na pliku grzeją się zdjęcia na następny.
kisses:*
Ja podalam to na swoim przykladzie, nie mowie ze pisalas o mnie.
OdpowiedzUsuńdwa srodkowe zdjecia, kolaze - strzal w 10-tke! :)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia
OdpowiedzUsuń